Monklands News PL
Home | Irena Sendler | Dzieci w North Lanarkshire | Chce, moge pomoc | Rodzina | Restaurant Guide | NHS | Witaj/Hello | Artykoly | Ekonomiczny | Contact Us | Pozyteczne linki i najnowsze wydarzenia

Rodzina

Uspokój się kochanie

Wydawać  by sie mogło, że o przemocy poprzez wieki historii powiedziano już wszystko. Jednak poszczególne, osobiste historie życia sprawiają, że do tego ogromu zła wciąż dopisywane są nowe wątki i szczegóły.

 

Chyba żaden wiek nie wsławił się tak wielkim zainteresowaniem społecznym właśnie tym zagadnieniem. Wiedza o mechanizmach przemocy domowej tak rozpowszechniona, niestety nie ochrania ludzi przed jej doznawaniem.

Od zawsze oprawca szuka ofiary a ofiara poprzez swoje predyspozycje psychiczne, szuka oprawcy. Tego dowodzi królowa nauk dwudziestego wieku- psychologia.

Opowiedziała mi pewna kobieta jak doświadczyła przemocy we własnej rodzinie i jak ją to zaskoczyło. Psychiczna i fizyczna przemoc przyszła jak śmiertelna choroba niszcząc dobre wspomnienia          i marzenia o przyszłości.

Zbagatelizowałam wcześniejsze symptomy-mówiła. Nie zareagowałam na czas. Historia rodzinna, jakich ostatnio w Polsce wiele. Emigracja z przemocą w tle.

 

Mała wioska pod Łodzią. Bieda aż piszczało. Młoda dziewczyna wyszła za mąż z miłości zaraz po maturze. Wkrótce na świat przyszło dwóch synów. Rok po roku. Jeszcze nie zdążyła pracować zawodowo. Nawet przez jakiś czas szukała pracy, ale niestety nie było łatwo. Wszyscy sąsiedzi wokół bezrobotni a i w jej rodzinnym domu też się nie przelewało. Dwudziestoletni mąż pracował w pobliskiej cementowni. Na skromne życie wystarczało dopóki tego jedynego zakładu pracy      w okolicy nie zamknęli. Wtedy względny spokój zamienił się w powolną wegetację. Kochający – tak jej się wcześniej wydawało - mąż zamieniał się powoli w agresora. W niczym nie można mu było dogodzić. Swoje niezadowolenie demonstrował krzykiem, wyzwiskami.  

Uspokój się kochanie- przemawiała do niego z takim spokojem, na jaki tylko było ją stać. Zobaczysz znajdziesz pracę i będzie lepiej. On jednak nie słuchał. Nawet kilka razy zdarzyło mu się więcej wypić i podnieść na nią rękę. Kłótnie, awantury, ubliżanie. Ona jednak wszystko znosiła. Byle dzieciom zapewnić byt. Byle rodzina była w komplecie. Pewnego dnia kolega, który pracował w Szkocji na budowie zaproponował mu współpracę. Zgodziła się na rodzinny wyjazd choć nie przyszło to łatwo. Może w tym obcym kraju lepiej im się ułoży. Tak właściwie to nie mieli nic do stracenia. Gorzej już być nie mogło. Walący się dom w którym mieszkali nie był ich własnością. Zapomogi socjalnej nie ma co żałować, bo za te marne grosze ani żyć ani umrzeć. Wyjechali. Początki życia na emigracji były trudne, ale w porównaniu               z tym co było w kraju to istny raj. Mieszkanie dostali od miasta. To tylko czynszówka, ale przecież o takim własnym kącie w Polsce nie mogła marzyć. Mąż całymi dniami w pracy, więc cały dzień spokój. Ona i dzieci umieli zorganizować sobie czas. Nauczyli się robić wszystko podczas nieobecności ojca. Potem lepiej nie wchodzić mu w drogę. Usunąć się. Coraz częściej przychodził po pracy z kolegami. Siedzieli do późna i pili. Nawet w tygodniu zdarzało się, że rano nie mogli dotrzeć do pracy po wieczornej libacji. Chwilowy spokój i mały dostatek prysły jak bańka mydlana.

I znowu wyzwiska, awantury nawet siniak na twarzy i jej cichy głos- kochanie uspokój się.

Na dłuższą metę nie dało się tak żyć. Przy kolejnej awanturze i wyzwiskach, gdy mocno uderzył ją w twarz coś w niej pękło. Koniec. Coś z tym zrobi. Poznana           w przychodni pielęgniarka przyszła z pomocą. Skontaktowała ją z grupą wsparcia dla kobiet żyjących w domu z przemocą. Tam nią pokierowali. Powiedzieli co i jak robić jak reagować. Pomogli w przeprowadzeniu rozwodu i ułożeniu życia od nowa. Przeszła wszystko. Dzisiaj jest już inną kobietą. Nie tą zaniedbaną i niepewną siebie. Mieszka wraz z dziećmi w innym mieście. Ma dach nad głową i pracę. Nawet po woli zaczyna sobie przypominać, że przecież jeszcze nie jest stara.

     Gdy patrzę na moją rozmówczynię i widzę jej spokój i pięknie uczesane włosy nie chce mi się wierzyć, że historia, którą mi opowiedziała jest jej własną.

Płacę rachunek za kawę, na którą ją zaprosiłem i patrzę jak odchodzi pozostawiając miły zapach perfum. W uszach jeszcze mi brzmią słowa, które przez godzinę naszej rozmowy powtarzała mi jak refren. Słowa, które kierowała do swojego byłego męża. Kochanie uspokój się, uspokój.

 

Kazimierz Dolny

 

 

 

     Jeżeli szukasz pomocy i nie wiesz do kogo się zwrócić.

 

     Jeżeli przemoc domowa dotknęła cię na emigracji.

·        www.scottishwomensaid.co.uk

Arganizacja pomagająca ofiarom przemocy domowej w Szkocji

·        www.multikulti.org.pl

For foreinners

·        www.napac.org.uk

Angielska organizacja zajmująca się niesieniem pomocy osobom, które doświadczyły przemocy w dzieciństwie

·        www.womensaid.org.uk

Angielska organizacja zajmująca się pomaganiem ofiarom przemocy domowej, głównie kobietom i dzieciom.

·        www.zerotolerance.org.uk

 Organizacja brytyjska zajmująca się zwalczaniem przemocy mężczyzn wobec kobiet i dzieci.

·        www.porozumienie.niebieskalinia.pl

 

trieda_hill@hotmail.com